Piła - Sprawca fałszywego alarmu bombowego w rękach Policji
Pilscy kryminalni zatrzymali wczoraj sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna w dniu wczorajszym w godzinach porannych poinformował Centrum Powiadamiania Ratunkowego o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym ze szpitali w Warszawie. Teraz za nieodpowiedzialne zachowanie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Do zdarzenia doszło w dniu wczorajszym. W godzinach porannych anonimowy rozmówca zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego z informacją, że w jednym ze szpitali w Warszawie jest podłożony ładunek wybuchowy. Po przekazaniu tej wiadomości, mężczyzna rozłączył się. Ta wiadomość została przekazana natychmiast na stanowisko kierowania w Komendzie Powiatowej Policji w Pile.
W związku z tą informacją policjanci z Wydziału Kryminalnego pilskiej komendy błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Analizowali wszystkie zbierane w tej sprawie cenne informacje. Dowcipniś długo nie cieszył się wolnością. Około godziny 14.00 pilscy kryminalni zatrzymali mężczyznę w jego miejscu zamieszkania w Pile przy ulicy Żeleńskiego i trafił on prosto do policyjnego aresztu.
W czasie, kiedy pilscy policjanci poszukiwali sprawcę alarmu bombowego, specjalne grupy minersko - pirotechniczne z warszawskich jednostek Policji sprawdzały tereny sześciu szpitali na terenie Warszawy. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczali miejsca zdarzeń. Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że to fałszywy alarm.
Zatrzymany mężczyzna, to 32-letni mieszkaniec Piły. Nie potrafił wytłumaczyć przyczyn swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.