Piła - Apelujemy o rozsądek
W niedzielę 20 lipca otrzymaliśmy niepokojącą informację o uwięzionym psie na balkonie na jednym z pilskich osiedli. Właściciel zwierzęcia bezmyślnie pozostawił go już w sobotni wieczór, nie przejmując się jego losem, a sam w najlepsze poszedł odpoczywać. Snu nie zakłóciło mu nawet szczekanie i piszczenie psa. Na szczęście podjęta interwencja wspólnie z Państwową Strażą Pożarną oraz lekarzem weterynarii pozwoliła uratować zwierzę.
W niedzielę 20 lipca ok godz. 10.30 Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile został powiadomiony o uwięzionym psie na balkonie na jednym z osiedli w Pile. Na miejsce przybyli, oprócz pilskiej Policji, także funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej wspólnie z którymi podjęto interwencję uwolnienia zwierzęcia, pozostawionego bez opieki od sobotniego wieczora. Strażacy, by pomóc psu musieli wejść po drabinie na balkon. Jak się okazało nieodpowiedzialny opiekun spał w mieszkaniu. Nie wiadomo, dlaczego zostawił psa, ale jeśli okaże się, że w ten sposób naraził swojego czworonoga na utratę życia lub zdrowia może mu grozić odpowiedzialność karna.
Apelujemy do właścicieli zwierząt o rozsądek i właściwą opiekę nad czworonogami, które w takich sytuacjach są bezradne. Zadbajmy o nie, nie pozwólmy, by stała się im krzywda. Reagujmy i nie bądźmy obojętni, widząc ich cierpienie.
Pamiętajmy również o niepozostawaniu nawet na chwilę dzieci w samochodzie. W upalne dni temperatura w aucie może przekroczyć nawet 50 stopni Celcjusza, co po pewnym czasie może zagrażać życiu i zdrowiu osoby będącej wewnątrz pojazdu!