Piła - Zatrzymany włamywacz
Policjanci
Wydziału Kryminalnego zatrzymali w miniony wtorek 18 letniego mieszkańca Piły.
Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie czterech włamań do domów jednorodzinnych.
Łupem włamywacza podały najczęściej biżuteria oraz sprzęt elektroniczny. Teraz
za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Na przełomie ubiegłego i bieżącego roku na terenie Piły oraz Ujścia doszło do kilku włamań do domów jednorodzinnych. Metoda działania sprawcy z reguły była taka sama. Włamywacz po uprzednim wybiciu szyby w oknie wchodził do domu a następnie kradł znajdujące się tam wartościowe przedmioty. Najczęściej jego łupem padały biżuteria oraz sprzęt elektroniczny.
Już od zgłoszenia pierwszego przypadku włamania kryminalni zajęli się szczegółowym wyjaśnianiem sprawy. Kolejne zdarzenia, a w szczególności metoda działania sprawcy, utwierdziły prowadzących sprawę śledczych, że wszystkich włamań dokonała najprawdopodobniej jedna i ta sama osoba. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy oraz przesłuchanie kilkunastu świadków pozwoliły na wytypowanie osoby podejrzanej o włamania. W miniony wtorek kryminalni ustalili prawdopodobne miejsce jego pobytu.
Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, drzwi mieszkania otworzyła im babcia podejrzanego mężczyzny. Kobieta oświadczyła, że nie wie gdzie aktualnie przebywa jej wnuczek. Policjanci nie dali wiary jej wyjaśnieniom i postanowili przeszukać mieszkanie. W pewnym momencie jeden z policjantów otworzył znajdującą się w pokoju szafę. Wtedy też się okazało, że w jej wnętrzu schował się poszukiwany mężczyzna. Po chwili trafił on do policyjnego aresztu.
Podczas rozmowy na komendzie okazało się, że w przeciągu kilku ostatnich miesięcy zatrzymany mężczyzna czterokrotnie włamywał się do domów jednorodzinnych na terenie Piły oraz pobliskiego Ujścia. Wartość skradzionego mienia wstępnie została oszacowana na kwotę kilku tysięcy złotych. Prowadzącym sprawę funkcjonariuszom udało się w dużej części odzyskać skradzione przedmioty, które już niedługo wrócą do poszkodowanych osób.