Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Piła - Zgłosił napad którego nie było

Data publikacji 29.09.2011

li1Pilscy funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości kryminalnej zatrzymali w miniony wtorek 24 letniego mieszkańca Piły. Mężczyzna jest podejrzany o przywłaszczenie pieniędzy oraz fałszywe zawiadomienie o napadzie. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

W grudniu ubiegłego roku do pilskiej komendy zgłosił się mężczyzna informując, że jest listonoszem i kilka minut wcześniej został napadnięty na klatce schodowej jednego z domów przy ulicy Niepodległości w Pile. Z jego relacji wynikało, że podczas roznoszenia korespondencji nieznany sprawca przy użyciu noża sterroryzował go a następnie skradł mu saszetkę z pieniędzmi. Po zdarzeniu napastnik bardzo szybko oddalił się w nieustalonym kierunku.

Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowane zostały patrole interwencyjne.  W czasie kiedy funkcjonariusze szukali sprawcy rozboju w pilskiej komendzie pokrzywdzony w szczegółach opowiadał o przebiegu całego zdarzenia. Niestety, mimo zaangażowania w poszukiwania kilkunastu policjantów, nie udało się im trafić na ślad rzekomego sprawcy.

Przełom w sprawie nastąpił kilka tygodni temu. Zajmujący się sprawą funkcjonariusze ustalili, że najprawdopodobniej mają do czynienia z fałszywym zawiadomieniem o przestępstwie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie prawdziwej wersji wydarzeń. Okazało się, że do żadnego napadu nie doszło a mężczyzna przywłaszczył sobie przeznaczone do wypłaty pieniądze. Kilka dni później w obawie przed zatrzymaniem wyjechał do jednego z krajów na terenie Unii Europejskiej.

Na początku bieżącego tygodnia śledczy otrzymali informację, że podejrzany mężczyzna wrócił do kraju i może przebywać na terenie Piły. W miniony wtorek w godzinach porannych został on zatrzymany w swoim mieszkaniu. Był tak zaskoczony wizytą policjantów, że nie stawiła żadnego oporu.

 

li1
To pierwszy konflikt z prawem zatrzymanego 24 letniego mieszkańca Piły. W przeszłości nie był on notowany przez Policję. Teraz za popełnione przestępstwa może trafić za kratki nawet na 5 lat.

 

 

Powrót na górę strony