Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zapobiegli tragedii i uratowali 38-letniego mężczyznę

Data publikacji 17.12.2018

Błyskawiczna reakcja policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Pile pozwoliła zapobiec tragedii, do której mogło dojść, kiedy to emocje mężczyzny wzięły górę nad rozsądkiem. 38-latek poinformował swoją mamę, że chce popełnić samobójstwo... Dyżurny asp. sztab. Andrzej Kozieł wraz z policjantami natychmiast podjęli zdecydowane działania, które zapobiegły tragedii.

16 grudnia br. do Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pile zadzwoniła roztrzęsiona kobieta i poinformowała, że przed chwilą jej 38-letni syn poinformował ją, że chce targnąć się na swoje życie. Według zgłaszającej mężczyzna znajdował się na klatce schodowej, głośno krzyczał i mocno się okaleczył. Zrozpaczona kobieta prosiła o pomoc dyżurnego, krzyczała, aby policjanci ratowali jej syna.

Dyżurny asp. sztab. Andrzej Kozieł uspokoił kobietę i poinformował, że policjanci za chwile będą na miejscu. Funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego sierż. Marcin Haufa i post. Dawid Wolski błyskawicznie dotarli na wskazane miejsce. Tam wybiegła do nich zdenerwowana kobieta, krzycząc, że jej syn chce odebrać sobie życie. Mundurowi błyskawicznie dotarli do desperata, który siedział na klatce schodowej w krwi i przykładał sobie do szyi rozbitą butelkę. Krzyczał, że się potnie.

Policjanci bez wahania podbiegli do mężczyzny i go obezwładnili. W międzyczasie zabrali mu szkło. Desperat był bardzo agresywny. Policjanci zauważyli na lewej ręce głębokie rany cięte z których intensywnie leciała krew. W związku z tym, że sierż. Marcin Haufa jest dodatkowo ratownikiem medycznym, błyskawicznie udzielił pierwszej pomocy mężczyźnie, zakładając opatrunek uciskowy na ranę, dzięki czemu zatamował krwawienie. Chwilę później mężczyzna był już pod opieką lekarzy i trafił do szpitala. Jak ustalili mundurowi przyczyną takiego zachowania był zawód miłosny.

Dzięki zaangażowaniu, profesjonalizmowi i doświadczeniu policjantów kolejny już raz na szczęście nie doszło do tragedii i kolejny mieszkaniec Piły został uratowany przez pilskich policjantów.


podkom. Żaneta Kowalska


 

Powrót na górę strony